Niebezpieczne składy kosmetyków dla Yoga & Ayurveda

Fragment artykułu cyt.  ”

„Czego się bać w kosmetykach – konserwanty pod lupą”

W ciągu ostatnich kilku a nawet kilkunastu lat, zauważyć można niepokój konsumentów związany ze składem kosmetyków codziennego użytku. Do zawartości budzącej obawy należą m.in. parabeny, SLS-y, sztuczne barwniki czy aluminium. My dzisiaj przyjrzymy się tym składnikom, które mają za zadanie zakonserwować kosmetyk. Parabeny czy substancje uwalniające formaldehyd są najczęściej stosowanymi w kosmetykach, mają dać konsumentowi bezpieczeństwo ich stosowania i przechowywania. Ale czy na pewno konserwanty są dla nas bezpieczne? Dużo się mówi o parabenach, przez co coraz więcej firm kosmetycznych i farmaceutycznych rezygnuje z używania ich jako konserwantu, zastępując go innymi. Czy jednak faktycznie skład kosmetyków nie posiadających owianych złą sławą parabenów, jest lepszy dla naszej skóry? Jak mawiał Francois Rabelais, „natura nie znosi próżni”, firmy produkujące kosmetyki z długim terminem ważności, wyrzucając z ich składu parabeny, muszą je czymś zastąpić. Przyjrzyjmy się więc samym parabenom, ale również zwróćmy uwagę na to, co możemy odnaleźć w składzie kosmetyków zamiast nich i jakie mamy alternatywy.

Całość przeczytasz w magazynie dostępnym na stronie yoga.pl