Kiedy pod lupę kilka lat temu wzięłam olej z czarnuszki, miałam wobec niego mieszane uczucia. Jednak po długim i regularnym stosowaniu, olejek ten przeszedł moje najśmielsze oczekiwania i doceniłam jego cudowne właściwości. Warto zwrócić uwagę i na to, że olej ten jest bogaty tak w witaminy, jak i składniki mineralne mające duży wpływ na kondycję naszej cery.
Właściwości te zostały już docenione przez władców starożytnego Egiptu (olejek nazywano „złotem faraonów”). W około 85 proc. składa się z nienasyconych kwasów tłuszczowych w tym: kwas linolowy (omega-6), kwas oleinowy (omega-9) i kwas alfa-linolenowy (omega-3) – kwasy te są niezbędne dla odnowy skóry. Ponadto zawiera witaminę młodości – witaminę E, beta-karoten – witamina A, sterole, biotynę, liczne mikroelementy oraz przeciwutleniacze. Jednak związkiem, na który chce zwrócić uwagę to tymochinon – składnik dzięki któremu olej wykazuje działanie przeciwzapalne.
Olejek ten wspomaga walkę z trądzikiem i innymi skórnymi problemami dzięki właściwościom antybakteryjnym. Działa jak eliksir młodości – ma właściwości przeciwstarzeniowe, spłyca zmarszczki, uelastycznia skórę. Jeśli więc poszukujecie naturalnego i zdrowego sposobu na pozbycie się trądziku a przy okazji zredukowanie zmarszczek, polecam właśnie czarnuszkę.
Jedynym minusem olejku jest jego smak i zapach, nie wszyscy tolerują jego ostrość. Jednak tą kwestię pozostawiam do indywidualnego osądu :).
Stosowanie:
Picie pół łyżeczki oleju z czarnuszki dwa razy dziennie przed posiłkiem – dostarczamy cerze witamin młodości (A + E), przez co stanie się bardziej elastyczna i napięta. Kurację stosujemy 3 miesiące.
Pielęgnacja zewnętrzna:
Olejek można wymieszać 1:1 z innym olejkiem (olejek z czarnuszki może działać wysuszająco przy wrażliwej cerze). Stosowany przy masażu twarzy szybko się wchłania i nadaje jej odczuwalną, aksamitną miękkość, pięknie odżywia twarz bez zapychania porów. Możemy wymieszać go z kremem w zagłębieniu dłoni, a następnie smarować twarz. Punktowo, stosuję się go tylko na pojedyncze zmiany trądzikowe (100% olejku). Sprawdza się świetnie, bo dzięki temu stany zapalne szybciej się goją, a kolejne w tych miejscach się nie pojawiają. Stosując sam olejek polecam stosować go raczej na noc.
Jak zwykle pamiętajmy o kupowaniu olejku tłoczonego na zimno. Najlepszy posiada ciemny osad na dnie buteleczki i taki należy wstrząsnąć przed użyciem. Nie jest to najtańszy olejek, za 100 ml olejku ze sprawdzonego źródła zapłacimy około 30 zł.