Do 40-go roku życia nasze kości mają szczytową gęstość. Jednak po 40-tym roku życia, z każdym rokiem zaczyna zmniejszać się ilość tkanki kostnej. Ubytek ten dotyczy również twarzy – w efekcie mięśnie tracą swoje podparcie, a nasza twarz się „zapada”. Warto więc zainwestować w układ kostny, aby wyćwiczone dzięki jodze twarzy mięśnie, miały stabilną podporę. Doskonałą formą prewencji ubytku masy kostnej jest ruch i właściwa dieta.
Mięśnie twarzy a gęstość kości. W profilaktyce ubytku masy kostnej, ważny jest rodzaj wykonywanych ćwiczeń jak również wielkość obciążenia zewnętrznego. To pod wpływem odpowiedniego obciążenia dochodzi do stałej przebudowy kości, zmian w mikroarchitekturze i macierzy kostnej. W efekcie zwiększa się gęstość kości. Szczególną rolę odgrywają ćwiczenia w obciążeniu, jak spacerowanie czy bieganie. Można stosować ćwiczenia oddziałujące na tkankę kostną dzięki sile generowanej w stawach, np. wiosłowanie lub podnoszenie ciężarów. Należy jednak pamiętać o tym, że wszystkie ćwiczenia powinny być dobrane indywidualnie do wieku oraz kondycji danej osoby. Trzeba również ćwiczyć regularnie.
Nasz organizm potrzebuje odpowiedniej dawki wapnia przez całe życie. Wapń jest piątym z kolei, występującym w największych ilościach, składnikiem mineralnym ciała. Przy czym 99% jego ogólnoustrojowej puli znajduje się w kościach pod postacią hydroksyapatytu. Dlatego też tak ważne dla zdrowia kości i zębów jest, aby we wszystkich okresach życia zapewnić organizmowi niezbędną, stosowną do potrzeb ilość wapnia. Jeżeli utrata wapnia (np. z moczem) przewyższa absorpcję z jelit, wówczas następuje mobilizacja rezerw wapniowych kośćca. Zapewnienie w diecie odpowiedniej ilości wapnia (wraz z witaminą D, która wspomaga jego wchłanianie w przewodzie pokarmowym) utrzymuje wapń na właściwym poziomie.
Produkty takie jak sery i jogurty są bogatym źródłem dobrze absorbowanego wapnia (polecam kozie i owcze). Ryby konsumowane razem z miękkimi, jadalnymi ośćmi (jak np. śledzie, szprotki, sardynki czy łosoś) są również dobrym źródłem wapnia. Rośliny strączkowe, pełne ziarna zbóż, orzechy i nasiona, suszone owoce (np. morele), tofu, zielone warzywa, takie jak szpinak, brokuły czy jarmuż, także zawierają wapń.
Jeżeli organizm wykazuje deficyt witaminy D, absorpcja wapnia jest zbyt mała, co powoduje wydzielanie się parathormonu (PTH) i mobilizację rezerw wapniowych w kościach. Dlatego też witamina D konieczna jest dla utrzymania (i pobudzania) procesu mineralizacji kości. Witamina D wytwarzana jest głównie w skórze, pod wpływem promieniowania słonecznego. W Polsce, w miesiącach zimowych organizm syntetyzuje mniejsze ilości witaminy D. Musi czerpać ją z zapasów nagromadzonych poprzedniego lata oraz pobierać z pożywienia. Dlatego w okresie jesienno-zimowo-wiosennym warto wprowadzić do domowego menu takie produkty jak śledzie, makrelę czy sardynki, mięso i jego przetwory oraz podroby, jajka. Innym sposobem zwiększenia poziomu witaminy D w organizmie jest jej suplementowanie.
Jeśli brakuje nam witaminy K, proces tworzena tkanki kostnej ulega zaburzeniu. Witaminę K znajdziemy w takich produktach jak: brokuły, szpinak, fermentowane produkty mleczne (polecam kozie), żółtka jaj.
Prócz dostarczania organizmowi odpowiednich witamin należy również wspomnieć o tym, że w środowisku kwaśnym następuje ubytek wapnia z kości. Jeśli odżywiamy się produktami kwasotwórczymi, możemy spowodować wypłukiwanie wapnia z kości. Pamiętajmy więc o tym, aby każdego dnia spożywać warzywa i owoce.
Kości, oprócz wapnia, zbudowane są z szeregu innych minerałów, takich jak cynk, fosfor czy magnez, dlatego też należy zadbać o właściwą podaż tych składników. Cynk potrzebny jest w procesie mineralizacji, jak też dla prawidłowego funkcjonowania osteoblastów. Sugeruje się, iż dieta bogata w pożywienie zawierające wapń, przyjmowane łącznie z suplementami mineralnymi zawierającymi cynk i miedź, mogą skutecznie spowolnić tempo ubytku masy kostnej (Lowe et al. 2002). Należy jednak pamiętać o tym, iż każda dawka suplementu powinna być wcześniej skonsultowana ze specjalistą.
To są te wszystkie czynniki, które zabezpieczają zdrowie kości.
Źródło: Dr Frankie Phillips British Nutrition Foundation „DIET AND HEALTH OF BONE”