Odwiedzając jakiś czas temu jedno z moich ulubionych miejsc – saunarium, gdzie często w ramach bonusów klientki otrzymują a to maskę na włosy podczas seansu hammam, a to maseczkę na twarz, ostatnio zaaplikowano nam maseczkę z białej glinki. Kiedyś dość często jej używałam i odkąd zaczęłam stosować glinkę bentonitową odstawiłam białą na półkę. A szkoda… w związku z tym postanowiłam wam przedstawić białą glinka i jej właściwości.
Glinka biała (kaolinowa) jest jedną z najdelikatniejszych, z tego względu polecana dla skóry delikatnej, wrażliwej, suchej i dojrzałej. Bardzo łagodna, usuwa zanieczyszczenia, wygładza i uelastycznia. Cechuje ją lekka i jedwabista konsystencja. W składzie ma liczne mikroelementy: krzem, wapń, magnez, żelazo, potas, sód.
Posiada właściwości ściągające, odżywiające i regenerujące. Dzięki zawartości glinu ściąga pory i absorbuje nadmiar sebum, co sprawia, że z powodzeniem może być używana także dla wrażliwej cery tłustej i mieszanej. Stosowana regularnie jako maska oczyszcza i wygładza, łagodzi podrażnienia oraz poprawia koloryt skóry. Absorbuje nadmierną produkcję łoju a kremy domowej roboty, wzbogaca w mikroelementy i sole mineralne.
Działa również łagodząco i zabliźniająco, dzięki czemu poprawia koloryt skóry. Należy zwrócić uwagę na to, że biała glinka jest tak łagodna, że stosuje się ją nawet w pudrach dla niemowlęcych pupek:)
Podsumowując glinka biała jako naturalny kosmetyk:
A jak stosujemy glinkę?
Mieszamy z wodą lub hydrolatem do uzyskania postaci pasty. Jeżeli do sporządzenia maski używamy wody, można dodać 1-2 krople 1% kwasy hialuronowego. Nakładamy na twarz i szyję, zmywamy gdy zaschnie.
Pamiętajmy, do przygotowywania masek z glinki nigdy nie używamy metalowych akcesoriów.
Przy stosowaniu tej glinki przy cerze suchej i delikatnej, bez problemów skórnych, proponuję dla poprawienia komfortu kuracji, do glinki zamiast wody dodać jakakolwiek olej zimnotłoczony lub macerat.